Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2020

Tytułem wstępu

No, jak się tam panu podobało… “Nad Niemnem”?  Gdzie?  “Nad Niemnem”. Pan oddał książkę, znaczy pan czytał.  Ja? A… To to…         (...) Na przykład jeśli chodzi o tytułowy tytuł, to mam taką uwagę, że… Jeśli chodzi o tytułowe Niemno…  Niemen! Tytułowy Niemen!  Niemen?  Tak, Niemen. Chodzi panu zapewne o to, że Orzeszkowa bardzo dużo miejsca w swoim dziele poświęca opisom przyrody. No tytułowy Niemen o tym świadczy. Jak pan myśli, dlaczego tyle świata przyrody u Orzeszkowej?  Bo dziwny jest ten świat!  Bardzo długo zastanawiałem się, jak zacząć. Co zrobić na początku, bo skoro na początku było Słowo, to znaczy, że jest ono ważne. A co jest ważniejsze, strojenie instrumentu, czy żeby z kopyta? Nie mogłem zdecydować, który kawałek wkleić jako pierwszy i w końcu postanowiłem po prostu napisać coś od siebie. Kilka słów o tym i owym, po co, jak i dlaczego. I wtedy przyplątał mi się ten fragment ze skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju (skecz pod roboczym tytułem “Biblioteka”, radzę sprawdzi