Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Stare, ale jakże prawdziwe. Chyba nigdy jako gatunek, od tego nie uciekniemy. A szkoda. Świat mógłby stać się o wiele piękniejszy. Oto artykuł o „terrorystycznym ataku” na terytorium Rosji. Wynika z niego, że Rosja uważa atak na obwód Kurski za akt terroryzmu. W dodatku rosyjski „dyplomata podkreśla, że Kijów najechał rosyjskie terytorium absolutnie świadomie”. A jak miał najechać? Nieświadomie? Rosja w odpowiedzi „podejmuje wszelkie działania, żeby ukarać agresora”. Sami zaatakowali Ukrainę. Weszli na jej terytorium. Nie ważne, jaka była geneza konfliktu. Jaka motywacja. Zaatakowali. Też są agresorem. Podobnie jest na Bliskim Wschodzie. Najpierw Hamas przeprowadził terrorystyczny atak. Zabijał cywilów. I to było złe. W odpowiedzi Izrael bombarduje Gazę. Zabija cywilów. I to jest, według Izraela, dobre. Palestyńczycy uważają to za ludobójstwo. A całkiem niedawno Izrael przeprowadził atak na członków Hezbollahu, w którym eksplodowały pagery, z
Miało już nie być więcej Łypacza. Tematów niby mnóstwo, ale przecież nieładnie naśmiewać się z innych. Zwłaszcza z tych bardziej niezwykłych umysłowo, czy też może zwykłych inaczej. Albo po prostu najzwyklejszych. Z drugiej strony mówią, że głupców nie sieją, więc skoro ktoś nie wie, gdzie jego miejsce, to niech się liczy. Nazbierało się trochę starego materiału. Nie ma kiedy tego wszystkiego obrabiać. Oglądanie i czytanie tego, co człowieka osacza byłoby robotą na pełny etat. Tego niestety zrobić się nie da. Czasem trzeba normalnie pożyć. Zrobić dzieciom kotleta, czy naleśniki. Iść na spacer. Takie tam. Zaczynamy. Na początek z przytupem. „Wall Street Journal” podsumowuje dwa i pół roku wojny na dalekim wschodzie Ukrainy, publikując bilans strat w ludziach. Ukraińcy od razu zareagowali, bo oni bezbłędnie reagują na takie rzeczy. Napisali, że to mocno przesadzone, bo w ciągu ostatnich dwóch lat zarejestrowali około 19 tysięcy zgonów. Cóż, gdyby od samego początku rzetelnie zbierali swo